Korona Kielce vs Śląsk Wrocław

FOT. WIME.net.pl
22 lutego Korona Kielce, w ramach 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy, podejmowała na swoim stadionie Śląsk Wrocław. Mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla Korony. Dwie bramki zdobył napastnik gospodarzy – Adrian Dalmau.
Korona Kielce otworzyła wynik spotkania w doliczonym czasie pierwszej połowy, tuż przed gwizdkiem sędziego. Goście rozpoczęli drugą połowę od zmian w składzie – na boisku pojawił się Assad Al Hamlawi, zastępując Sebastiana Musiolika. W 58. minucie WKS dokonał podwójnej zmiany – Yegor Matsenko oraz Peter Pokorny weszli na boisko, zmieniając Guercia i Tudora Balutę. Korona przeprowadziła pierwszą zmianę w 67. minucie – Yoav Hofmayster zastąpił Pedro Nuno.
Przez drugą część spotkania to Śląsk dłużej utrzymywał się przy piłce mając posiadanie piłki na poziomie 67%, lecz mimo to nie potrafił stworzyć dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. Ostateczny cios Korona zadała w 76. minucie, gdy Adrian Dalmau pewnie wykorzystał rzut karny, kompletując tym samym dublet. Gospodarze prezentowali się na boisku zdecydowanie lepiej od gości – oddali więcej strzałów na bramkę i stworzyli cztery „wielkie szanse”, podczas gdy piłkarze Śląska nie wykreowali ani jednej.
Sytuacja Śląska w ligowej tabeli po tym meczu wygląda tragicznie – zajmują ostatnie miejsce z dorobkiem 14 punktów. Korona Kielce z kolei, po 22 kolejkach, plasuje się na 11. miejscu, mając na swoim koncie 26 punktów. Kibice Korony z pewnością mogą być zadowoleni z tego, jak ich drużyna rozpoczęła 2025 rok.
Podróżujący na to spotkanie pociągiem specjalnym kibice Śląska Wrocław stawili się na sektorze w komplecie – blisko 800 fanatyków.
czytaj też: Pogoń wygrała z Widzewem. Seria zwycięstw trwa.
FOTO. WIME.net.pl (MARTA LIPNICKA ,PAWEŁ LIPNICKI)