Mateusz Stolarski przed meczem z Jagiellonią Białystok

0
Mateusz Stolarski przed meczem z Jagiellonią Białystok

Foto: Łukasz Wójcik / Motor Lublin.

W konferencji prasowej przed wyjazdowym meczem Motoru Lublin z Jagiellonią Białystok uczestniczył trener Motoru Mateusz Stolarski. Poniżej prezentujemy najciekawsze wypowiedzi szkoleniowca Żółto-Biało-Niebieskich.

 

Trener Mateusz Stolarski:

O MECZU Z LECHIĄ GDAŃSK

– Chcemy zdecydowanie lepiej wejść w rytm niedzielnego meczu, niż miało to miejsce w spotkaniu z Lechią Gdańsk. Oczywiście nie skupiamy się tylko na tym co było złe, ale dostrzegamy również pozytywy. Do nich na pewno można zaliczyć drugą połowę, którą rozegraliśmy znacznie lepiej. To właśnie na niej oparliśmy przygotowania do meczu z Koroną. Jeśli chodzi o elementy do poprawy, to na pewno musimy dłużej utrzymywać odpowiedni rytm gry.

O MECZU Z JAGIELLONIĄ BIAŁYSTOK

– Po samej ostatniej kolejce ciężko by było zweryfikować ligę, bo wyniki były szalone. Prawdziwego mistrza Polski poznaje się po tym jak gra w następnym sezonie, po zdobyciu mistrzostwa. Jagiellonia robi to świetnie, gra na trzech różnych frontach, a do rozegrania ma jeszcze Superpuchar Polski. Ciekawą rzecz powiedział trener Siemieniec, że największym problemem jego zespołu jest to, że muszą rozegrać jeszcze drugą rundę, kiedy w pierwszej rozegrali cały sezon. Duże brawa dla sztabu i zawodników Jagiellonii, mam nadzieję, że przed nami fajne widowisko i dobre spotkanie z punktami po naszej stronie.

– Nie wyznaję czegoś takiego jak „podmęczony rywal”. Po to gramy w piłkę, żeby grać co 3 dni. Dążymy do tego, żeby naśladować najlepsze ligi, kiedyś do nich dołączyć, a tam spotkania często są co 3 dni. Jagiellonia już w poprzedniej rundzie pokazywała, że im nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, mogło to nawet spowodować, że stali się mocniejsi. Wpadli w fajną serię, nie czekali co tydzień na zwycięstwo, tylko 3 dni. Podobnie miała Legia Warszawa, 10 czy 11 spotkań bez porażki. Bardzo się cieszę, że nasi dwaj reprezentanci w europejskich pucharach, pokazują że ta gra co 3 dni może pozytywnie wpływać na zespół.

O SYTUACJI KADROWEJ

– Jest kilka drobnych urazów, ale występy poszczególnych zawodników w najbliższym meczu nie są zagrożone. Jeśli chodzi o pozycję bramkarza to tak, sprawdzamy ogólnie rynek i rzeczywiście Kacper Tobiasz pojawił się w naszym kręgu zainteresowań. Nie można wiele zarzucić Kacprowi Rosie patrząc na ostatnie 8-9 spotkań w Ekstraklasie. W tej rundzie straciliśmy dwie bramki po varowanych rzutach karnych. Myślę, że nie były one jednoznaczne. W tym ostatnim Kacper oczywiście wpadł w przeciwnika, ale nie uderzył go, to była normlana stykówka w polu karnym. Kacper jest w dobrej dyspozycji, jest pierwszym bramkarzem Motoru, ale musimy brać pod uwagę, że stąpanie po kruchym lodzie kiedyś się kończy. Gasper Tratnik, którego sprowadziliśmy w przerwie zimowej, po kontuzji może być wyłączony na ok. 8 tygodni i oczywiście możemy zostać w takim układzie jaki mamy obecnie, natomiast trzeba pamiętać, że w razie drobnego urazu, czerwonej kartki czy choroby, będziemy zmuszeni do działania pod presją czasu i musimy mieć jakieś rozwiązanie przygotowane. Rozpatrujemy zarówno Kacpra Tobiasza, jak i innych kandydatów. 

 

czytaj też: Korona Kielce vs Motor Lublin (FOTORELACJA)

 

O autorze:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *