Motor Lublin remisuje z Legią Warszawa

Foto: Łukasz Wójcik / Motor Lublin.
W poniedziałek, 10 marca, o godzinie 19:00 rozpoczął się mecz, w którym Motor Lublin podejmował na własnym stadionie Legię Warszawa. Spotkanie dostarczyło kibicom wielu emocji i zakończyło się remisem 3:3. Bramki dla gospodarzy zdobyli Van Hoeven oraz dwukrotnie Samuel Mraz, natomiast dla gości strzelali Gual, Chodyna i Ryoya Morishita. Wydarzenie z pewnością zapisze się w historii Motoru Lublin, ponieważ na Motor Lublin Arenie padł rekord frekwencji – 15 200 kibiców.
Wynik spotkania otworzył się w dość kontrowersyjny sposób już w 11. minucie, kiedy to Marc Gual wykorzystał błąd bramkarza Motoru, Kacpra Rosy i wpakował piłkę do bramki. Rosa był przekonany, że gra została przerwana i rozpocznie się od gwizdka sędziego. Napastnik Legii chytrze wykorzystał jego nieuwagę. Odpowiedź Motoru nadeszła w 37. minucie. Bramkę na wyrównanie, po asyście Filipa Wójcika, zdobył Bradly Van Hoeven.
Druga połowa rozpoczęła się od zmiany w ekipie gospodarzy – na boisku w miejsce Pawła Wszołka pojawił się Radovan Pankov. Dziesięć minut później, po kolejnym błędzie bramkarza Motoru, bramkę dla Legii zdobył Kacper Chodyna, kierując piłkę do pustej bramki.
Gospodarze ponownie doprowadzili do wyrównania w 65. minucie – dośrodkowanie Bartosza Wolskiego na bramkę strzałem głową zamienił Samuel Mraz. Legia odzyskała prowadzenie w 71. minucie, kiedy Ryoya Morishita, po asyście Rafała Augustyniaka, zdobył trzecią bramkę.
Motor doprowadził do remisu w doliczonym czasie gry. W setnej minucie sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Do piłki podszedł Samuel Mraz – jego pierwszy strzał został obroniony przez bramkarza Legii, ale piłka wróciła pod jego nogi, co pozwoliło mu na skuteczną dobitkę.
Konferencja pomeczowa – wypowiedzi trenera Mateusza Stolarskiego:
– Jest to trzeci mecz Motoru bez porażki, mamy 7 punktów po 3 spotkaniach. Dzisiaj czujemy niedosyt po meczu z Legią Warszawa. Mamy 36 punktów, urwaliśmy punkty Rakowowi, Lechowi, dzisiaj udało się urwać punkty Legii i tak jak wcześniej wspomniałem, bardziej liczyliśmy, że będą to 3 punkty i jesteśmy zawiedzeni, że to tylko jeden, ale chyba wrócił Motor i tak jak powiedziałem przed sezonem na prezentacji drużyny – podążajcie za nami w tym sezonie znowu, bo będzie fajnie, to dzisiaj znowu fajnie było.
czytaj też: Pogoń Szczecin tylko remisuje. Śląsk Wrocław z punktem.