Motor Lublin vs Puszcza Niepołomice 0-0 24.08 [FOTORELACJA]
Pierwsze sobotnie spotkanie 6. kolejki PKO PB Ekstraklasy zawiodło. W Lublinie padł bezbramkowy remis, który nie zadowala obu stron. Rozczarowani mogą być też kibice, bo fani żółto-biało-niebieskich liczyli na komplet punktów. Na Arenie oglądaliśmy zatem mecz bez większej historii.
Spotkanie nie powaliło
Mecz zaczął się bardzo dynamicznie. Na początku groźnie zrobiło się pod bramką Kewina Komara, ale jego koledzy z defensywy zażegnali niebezpieczeństwo. Chwilę potem po strzale Abramowicza, kapitalną interwencją popisał się Brkić. W 11-tej minucie, dobrą paradę zaliczył Komar. Na kolejne ciekawy sytuacje czekaliśmy do końca pierwszej połowy. Na początku z rzutu wolnego uderzył Ceglarz. Minutę później zaś bramkę zdobył Konrad Stępień. Radość niepołomiczan nie trwała jednak długo. Doświadczony stoper znalazł się na minimalnym spalonym. Druga połowa była zdecydowanie mniej emocjonalna. Swoje sytuacje miał Samuel Mraz, ale w jego przypadku nie zobaczyliśmy skutecznego wykończenia. Spotkanie zakończyło się więc wynikiem 0:0. Dla obu zespołów jest to 3-ci remis w obecnych rozgrywkach.
,,Czujemy niedosyt”
Na pomeczowej konferencji Mateusz Stolarski mówił otwarcie, że jego drużyna jak i on czują niedosyt. Nie ma się co dziwić. Motor kilkukrotnie miał szansę, wyprowadzić kontratak. Zabrakło jednak dokładności. Lublinianie przegrywali wielką liczbą pojedynków. Skuteczność takowych to ledwie 46%. Skuteczność dryblingu była jeszcze gorsza, bo było to tylko 36%. Goście prezentowali się w tych statystykach znacznie lepiej. O dynamice spotkania świadczy statystyka przytoczona przez szkoleniowca przyjezdnych Tomasza Tułacza. ,,Puszcza przebiegła 106 km., Motor zaś jeszcze mniej”. Przypomnijmy że żubry w ubiegłej kampanii potrafiły wybiegać aż 128 km.
„To czwarty mecz bez porażki Motoru Lublin w PKO BP Ekstraklasie i trzeci mecz, który zagraliśmy na zero z tyłu. Tym bardziej ubolewamy, że w tych czterech spotkaniach zdobyliśmy „tylko” 6 punktów. Jeśli chodzi o dzisiejsze spotkanie, to pierwsza połowa była intensywniejsza. Powinniśmy znaleźć sposób na naszego rywala poprzez kontrataki.”
Debiut w elicie
To spotkanie było debiutanckim dla Patryka Romanowskiego. 20-latek dostał dziś kwadrans na pokazanie swoich umiejętności. Jednak był to występ anonimowy tego zawodnika. Piłkarz po meczu na konferencji zachwalał wypożyczenie do Polonii Bytom, które było dla niego bardzo pomocne. Warto dodać, że zawodnik został powołany do kadry U20.
Kibice nie zawiedli
Jak zawsze, kibice w Lublinie nie zawiedli. Tego dnia na Arenie było ich prawie 11 000. Atmosfera była fantastyczna, zresztą jak na każdym domowym meczu motorowców. Do Koziego Grodu wybrało się też około 150 fanów Puszczy. Kibice żubrów, byli jednak niesłyszalni na tle lubelskiej publiczności. Kibice Motoru cały mecz prowadzili głośny doping. W przerwie testowana była nowa przyśpiewka. Na spotkaniu obecna była medalista tegorocznych IO Julia Szeremeta, która obchodziła tego dnia urodziny. Jasne jest, że cały stadion odśpiewał jej sto lat.
FOTORELACJA ⇓
Odnośniki:
Motor Lublin-Puszcza Niepołomice/ Statystyki
Relacja z meczu Chełmianka Chełm – AZS Podlasie Biała Podlaska