Zapowiedź meczu Motor-Puszcza. Oba zespoły nie zawodzą.
W najbliższą sobotę o 14:45 na boisko w Lublinie, miejscowy Motor zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Kibice żółto-biało-niebieskich liczą na pierwszy komplet punktów na Arenie Lublin. Zadanie nie będzie jednak najłatwiejsze. Na lubelszczyznę przyjedzie przecież zespół, który jest ostatnio w świetnej dyspozycji.
Puszcza nie zawodzi
Drużyna Tomasza Tułacza start sezonu może zaliczyć do udanych. Ekipa zremisowała z faworyzowanymi drużynami Legii i Górnika (2:2). Trzeba do tego dopisać jeszcze wysokie zwycięstwo (4:1) z Lechią Gdańsk. Od początku sezonu świetną formę prezentuje Jakub Serafin, który 2. razy znajdował się w 11. kolejki. Michalis Kosidis odkąd jest w Niepołomicach też daje od siebie bramki. Grek ma już na swoim koncie 2 trafienia.
Jednak każdy zespół ma swoje kompleksy. Takim dla Niepołomiczan w tym sezonie, może być porażka (0:1) z Zagłębiem. Po meczu Tułacz głośno mówił, że w tym spotkaniu jego podopieczni zatracili swój styl gry.
Jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz
Idąc wyżej wymienioną logiką, Puszcza jest zespołem kapitalnym. Żubry w meczu z Lechią były do bólu skuteczne. Zdobyć aż 4 bramki, przy statystyce xG wynoszącej 1.61, to świetny wynik. Poza tym bardzo dobrze ten zespół wyglądał pod kątem pojedynków na małej przestrzeni. W tym obszarze miał znaczną przewagę nad zespołem z trójmiasta.
Po tym zwycięstwie trener Tułacz chwalił przygotowanie do meczu w jego zespole.
„Wszyscy zawodnicy wypełnili zadania, jakie nakreślił im sztab w minionym tygodniu. Nasze zwycięstwo wcale nie wynikało ze słabości rywala, ale z naszego dobrego przygotowania”
Motor miło zaskakuje
Gospodarze też sezon zaczęli nieźle. Podopieczni Mateusza Stolarskiego mają na swoim koncie 5 punktów, ale tylko jeden w Lublinie. Warto odnotować, że Motor ma jeden rozegrany mecz mniej. Chodzi oczywiście o spotkanie z Jagiellonią, które zostało przełożone ze względu na mecz ,,dumy Podlasia” z Bodo. Motorowcy wygrali z wyżej wymienioną Lechią (2:0), udało się też zremisować z Koroną (1:1) i GieKSą Katowice (0:0). Dobrze przygodę z Ekstraklasą zaczął 32-letni Piotr Ceglarz. Piłkarz i kapitan Lublinian zdobył już w elicie 2. bramki.
Skuteczność w stosunku do meczu w Katowicach poprawić chce trener Stolarski. Motor miał jednak kilka na prawdę dogodnych sytuacji, w których dało się zdobyć bramkę.
Wykreowaliśmy dwie-trzy sytuacje i myślę, że powinniśmy na dzień dobry objąć prowadzenie. Niestety to się nie udało. Potem inicjatywę przejął GKS Katowice. (…) Jeżeli nie możesz strzelić bramki, to jej nie trać. Przyszedł więc czas na remis. Na pewno żałujemy, że wracamy tylko z jednym punktem, ale zamierzamy dalej konsekwentnie pracować. Teraz gramy mecz z Puszczą Niepołomice i mam nadzieję, że zagramy równie dobrze, jak dzisiaj, ale będziemy trochę skuteczniejsi.”
Klub przegrał w tych rozgrywkach 1-krotnie. Była to porażka na inaugurację sezonu z Rakowem Częstochowa (0:2). Mimo porażki, drużyna zaprezentowała się nieźle.
Niezniszczalni
W Lublinie, jak i wielu innych miastach Ekstraklasy wiedzą, jak niewygodnym zespołem jest Puszcza. I mimo, że to Motorowcy będą mieli umiejętności techniczne po swojej stronie, to żubry mogą nadrobić to cechami wolicjonalnymi. Żółto-biało-niebiescy też coś o tym wiedzą. Więc śmiało można powiedzieć, że o ile gospodarze będą monolitem to mecz powinien ułożyć się po ich myśli.
Kibice liczą również na debiut Sergiego Sampera, który niedawno trafił do zespołu. Wszystko zależy jednak od tego, jak zawodnik zaprezentuje się w mikrocyklu przed meczem z Puszczą.
Odnośniki:
Górnik przywozi trzy punkty z Pruszkowa.